Kobieca elegancja!

Dziś na Scrapgangu ruszyło nowe wyzwanie: Szczypta kobiecej elegancji. Zadanie jest proste: należy wykonać dowolną pracę i użyć w niej koronki, kokardki oraz przynajmniej jednej perełki/ozdobnego kamyczka :) Na blogu Scrapgangu możecie zobaczyć, jakie cuda wyczarował nasz powiększony o nowe Projektantki zespół!!

A ja zamieszczam scrap, zrobiony na to wyzwanie :)

(Ta chudzina na zdjęciu to ja, ach, gdzie się podziała tamta figura? :P)


Zachęcam Was do wspólnej zabawy! Na wykonanie pracy macie całe dwa tygodnie:)

Styl rustykalny?

Tak, jak wspominałam w poprzednim poście: z tego idealnego połączenia szaro-kremowych papierów, oprócz prac świątecznych, wykonałam jeszcze kartkę ślubną. Czegoś mi w niej brakowało, więc myślałam, kombinowałam, dokładałam, rezygnowałam, znów dokładałam, przesuwałam... ;-) i tak oto wyszła mi kartka chyba w nieco rustykalnym stylu :)) Mnie się podoba, jak mało która moja praca :D

Karteczka pasuje do przepięknej palety kolorystycznej CR8FN66:

A to już moja praca:

Zawiera motyw ptaszka (podklejonego na kosteczkach dystansowych), więc zgłaszam kartkę również na aktualne wyzwanie #12 Craft4You

W kartce wykorzystałam materiały i narzędzia do nabycia w sklepie Craft4You:
- dziurkacz dolly lace
- tusz distress tea dye

Z myślą o aktualnym wyzwaniu w sklepie scrapek.pl, umieściłam na kartce chorągiewki :)

Róże i listki odbiłam tuszem pigmentowym na kalce. Niektóre elementy podkleiłam kostkami dystansowymi.

To tyle na dziś, u nas biała niedziela ze śniegiem po kostki i -4 stopnie na termometrze. A do Was zawitała już zima? Trzymacie się ciepło! :*

Świąteczne szarości, czyli trio idealne ;)))

Przy okazji wczorajszego fotografowania kartki, zestawiłam przez przypadek dwa papiery: ILS i 7 Dots Studio. U nagle okazało się, że to połączenie idealne!! Dodałam jeszcze ukochanego Świerszcza za kominem i w mgnieniu oka powstały trzy kartki. Dziś pokazuję dwie świąteczne - niemal identyczne, ale jednak nie takie same, różnią się trzema szczegółami :-) Są takie ciepło-chłodne... Mnie się podobają, a Wam?

Zadziwia mnie moja tegoroczna różnorodność, jeśli chodzi o kartki bożonarodzeniowe :D Będzie problem zdecydować, którą kartkę komu wysłać! ;)

Z tego zestawienia papierów powstała jeszcze kartka ślubna, ale pokażę ją innym razem, bo brakuje mi w niej czegoś, jakiejś kropki nad i, tylko jeszcze nie wiem, co tą kropką jest ;)

Kleiłam te kartki o 2 w nocy, miałam więc okazję zobaczyć pierwszy tegoroczny śnieg!! Padał jakoś przez godzinę, ale później zamienił się w deszcz i bez przerwy leje, aż do teraz... Brrrr...

Życzę wszystkim udanego weekendu i dziękuję za każde pozostawione tu słowo! :*

***
Materiały (wszystkie są podlinkowane i przeniosą Was bezpośrednio do sklepów, w których je kupiłam):

- papier ILS
- papier 7 Dots Studio
- papier Galerii Papieru
- napisy ze Scrapińca
- jasnobrązowy i brązowy tusz pigmentowy ze scrap.com.pl
- wykrojnik ze ScrapCafe
- perełki w płynie z Craft4You

Dziwadło

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednią kartką! Tak się rozkręciłam z tym kolorowaniem, że postanowiłam spróbować z czymś trudniejszym... Jednak stempelki Saturated Canary są dla mnie zbyt szczegółowe... Ale gdybym nie spróbowała, to bym się nie dowiedziała :-)

Dziś taka dziwna karteczka - chodziło głównie o zmierzenie się z tym stempelkiem. Kolorowałam kredkami akwarelowymi na dwa sposoby, efekt nie jest powalający, ale będę ćwiczyć i może kiedyś metodą prób i błędów osiągnę to, co chcę ;-)

A dziś już mam pomysł na papiery, które robią tu za tło... :D Chyba powstaną kolejne świąteczne kartki :)
Wpadnę później jeszcze z nowymi zawieszkami na choinkę. Mam już cztery sztuki, wow, może jakoś się wyrobię do świąt...za rok.. :P

Świąteczna kolorowanka :)

Muszę przyznać szczerze, że nigdy sama bym nie kupiła takiego stempelka. Uważałam dotąd, że wszelkie motywy roślinne (i inne), które można pokolorować i wyciąć, to nie moja bajka. Ale wygrałam w Lemonade m.in. ten cudowny stempel Poisencji i po prostu musiałam go wypróbować chociaż raz. Cóż...przepadłam :D Zrobiłam już kartkę i zawieszkę z jego użyciem, ale na tym się nie skończy. Pokochałam ten motyw! :D Co prawda miałam problem z interpretacją kolorów - nie wiedziałam, które listki pokolorować na czerwono, a które na zielono, ale pomogła mi moja nieoceniona scrap-przyjaciółka, Rysa, której w tym miejscu serdecznie dziękuję za wszystko, co dla mnie robi :* No dobrze, koniec gadania, czas na karteczkę ;-) Mój nowy ulubiony stempelek połączyłam z moimi nowymi ulubionymi papierami i powstało to:

Stempelek Lemonadowy znajdziecie tutaj,
papiery to oczywiście boski i idealny Świerszcz za kominem,
cudny napis będący kropką nad i pochodzi ze Scrapińca

Stempel kolorowany kredkami akwarelowymi (zielenie) oraz czerwoną farbką akrylową.
Dodałam też odrobinę złotego brokatu w kleju.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia! :* Ja biegnę kleić, póki mam wenę :-)

Ślubna kopertówka - jesiennie

Co prawda ślub, na który została wykonana, nie odbędzie się jesienią, lecz zimą, ale zrobiłam ją już teraz, więc poddałam się ogólnojesiennemu nastrojowi ;-) Miała być w stonowanych kolorach, postawiłam na szarości, chłodny beż i odrobinę ciepłego brązu :-)

Przód:

Tył (chyba jeszcze nie miałam okazji zaprezentować mojego stempla personalnego? A mam go już ho ho):

Środek też będzie, ale jeszcze nie jest gotowy, czekam na wenę w tej kwestii, bo chciałabym zrobić jakiś bardziej ozdobny kartonik na życzenia :-)

Materiały:
- papier Beżowe Mgliste Sny z CraftHouse
- fioletowy i ciemnobrązowy tusz pigmentowy Latarnia Morska
- stempelek "W Dniu Ślubu" ze scrap.com.pl
- wstążeczka ze ScrapButiku

Pastelowa ramka na dziewczęcą fotografię

Jeszcze na chwilę pozostanę przy wiośnie ;-) A to za sprawą ramki, którą zrobiłam dla mojej koleżanki Gosi, z myślą o oprawie dla jednego z cudnych zdjęć Jej małej córeczki :-) Gosi ramka się spodobała, małej Amelce ponoć też, zobaczymy, czy i Wam przypadnie do gustu ;-) Robiłam ją zgodnie z wytycznymi wyzwania AA/MM #51 na Scrapujących Polkach, czyli: dowolna pastelowa praca plus minimum dwa media.

Ramka wykonana z dwóch arkuszy beermaty, utrzymana w różowo-błękitno-białej kolorystyce z odrobiną jasnego brązu. Wykorzystane media to: białe gesso, biała farba akrylowa, jasnobrązowy tusz Latarnia Morska, brązowy distress, glossy accents, crackle accents i sypki brokat. Wyszło tak:

Materiałowy kwiat Primy, tusz pigmentowy, glossy accents i crackle accents to produkty zakupione w http://sklep.scrap.com.pl

No i oczywiście zapomniałam napisać, że chorągiewki nie znalazły się tu przypadkiem! Ramkę robiłam także z myślą o wyzwaniu #13 w scrapek.pl :)

Delikatny, wiosenny...

Nadal skaczę - po zimowych kartkach, czas na...wiosenny tag. Delikatny, rozbielony gesso i tylko troszkę potuszowany brązowym tuszem. Wyszedł tak:

Taki z niego troszkę grubasek, bo podkleiłam go kosteczkami 3D:

Nie wiem...Czy to się może podobać?

Materiały:
papiery  - UHK Gallery, TSC i Galeria Papieru
Wstążeczka vintage - Scrapbutik
Jasnobrązowy tusz pigmentowy - scrap.com.pl
Gesso - scrapki.pl
Sznurek od Rysy

Świąteczne z tagiem i tekturką

Uprzedzałam, że będę skakać po porach roku. Po scrapie wspominającym wakacje przyszedł więc czas na kolejne kartki świąteczne. Czegoś mi w nich brakuje - tylko nie wiem, czego :( Ostatnio nie jestem zadowolona ze swoich prac... Myślę, że odbijają się w nich problemy osobiste. Mam tylko nadzieję, że życie szybko wróci na właściwe tory, a wraz z tym - powróci wena i chęć tworzenia....

Papiery ILS, Galerii Papieru, Magicznej kartki
Napis ze Scrapińca
Perłowy ćwiek ze scrap.com.pl
Wykrojnik-serwetka ze ScrapCafe
Gesso ze scrapki.pl
Tektura od kolegi z biura
Szydełkowy kwiatek od koleżanki z Koniakowa
Sznurek od Rysy

Wspominając lato...

Za oknem pogoda zmienna, jak kobieta. Trochę słońca, trochę wiatru, trochę deszczu, ciepły dzień, chłodny wieczór i oto jestem załatwiona. Przeziębienie na całego! Cóż, takie uroki jesieni...

Skaczę ostatnio z pracami po wszystkich porach roku, więc dziś na rozgrzanie będzie wspomnienie wakacyjne. Szara proponuje bowiem temat nowego wyzwania na blogu Scrapgangu: Wspomnienie lata. Powspominajcie gorące dni razem z nami! :)

Ja postanowiłam zrobić LO z fotką ze spontanicznego wypadu na rowery wodne :) Cała praca jest turkusowo-błękitna z drobnymi brązowymi elementami. Scrap nie jest aż taki zły, ale brak światła słonecznego strasznie utrudnia robienie zdjęć, zwłaszcza takich monochromatycznych.

Katar nie da mi zasnąć, więc idę coś pokleić, mam dziś ochotę na pastele i warstwy ;-)

Co ma deszcz do miłości?

Miłość jest parasolem, chroni od deszczu smutku...

Wolne tłumaczenie dwóch wersów zagranicznej piosenki stało się inspiracją do stworzenia kartki na wyzwanie UHK Gallery: DESZCZ. Kiedy tak wybierałam i układałam papiery, uznałam, iż mam ochotę na warstwową, tuszowaną i ręcznie przeszywaną kartkę. W związku z tym, że na koniec okazało się, iż ma ona więcej niż 5 warstw - zgłaszam ją także na wyzwanie Craft4You: Wyzwanie warstwowe.

Ze sklepu użyłam perełek w płynie w kolorze biszkoptowym, o TYCH.

Po raz kolejny przypomniałam sobie, jak bardzo lubię w scrapbookingu połączenie różu z brązem :)

Nadal świątecznie...

...ale tym razem wcale nie Tildowo. Tej jesieni namiętnie tnę Świerszcza za kominem - i to nie tylko do bożonarodzeniowych prac. Kiedy na blogu Galerii Papieru pojawiła się prezentacja tej kolekcji, zachwycił mnie papier z dzwonami. A na żywo absolutnie zakochałam się w jasnej części kolekcji. Tnę do upadłego, wykorzystując każdy skrawek!

Następny post nie będzie związany z Bożym Narodzeniem, obiecuję ;-) Skaczę teraz po porach roku, jak po planszy do gry w klasy ;D Też tak macie? :)

Świąteczny trend 2012 :P

W zeszłym roku jedyne świąteczne kartki, z których byłam zadowolona, to małe tagowe karteczki z wizerunkiem św. Mikołaja. Byłam pewna, że w tym roku będę trzymać się tego "nurtu". A jednak - chyba mam sezon na świąteczne kartki Tildowo-Edwinowe :)

Obie kartki powstały w podobny sposób - wybrałam po dwa główne kolory papierów i dodatków, również te kolory posłużyły mi do pokolorowania stempelków.

Najpierw powstała kartka z Edwinem. Zimowa, mroźna, ale z ciepłym, brązowym akcentem. Do pokolorowania stempelka użyłam 3 kredek akwarelowych: brązowej, granatowej i błękitnej :)

Kartka z Tildą jest mniejsza, ale również ma sporo warstw. Zdecydowałam się na połączenie zieleni i brązu. Tilda też jest pokolorowana trzema kredkami: brązową, ciemnozieloną i jasnozieloną :)

W zanadrzu mam jeszcze bardzo zimową i mroźną kartkę z Tildą, myślę, że powstaną też kolejne prace tego typu :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę duuużo ciepła i słońca :)

UWAGA! OSTATNIE GODZINY naboru do DT Scrapgangu!!

Nie wiem, czy wiecie, ale to ostatnia chwila, by zgłosić swoją kandydaturę do naboru DT Scrapgangu. Kto więc jeszcze się waha, lepiej niech czym prędzej wyśle nam swoje zgłoszenie, zapoznając się wcześniej z notką na temat naboru, którą możecie przeczytać TUTAJ. Co prawda dostałyśmy już całe mnóstwo ciekawych zgłoszeń, ale może to właśnie Ty jesteś idealną kandydatką/idealnym kandydatem? Co Wam szkodzi spróbować? ;-))) Scrapgang w najbliższym czasie zamierza bardzo się rozwinąć, planujemy nowe zabawy, kursy i wywiady. Warto zostać podejrzaną/podejrzanym o współudział! ;-) Serdecznie zapraszam w imieniu Scrapgangsterek!

Na choinkę... :)

Jak już zaczęłam ciąć tę kremowo-beżową część papierów z kolekcji Świerszcz za kominem, to nie mogę przestać. Najpierw odrobina w albumie dla Hani, później poszłam na całość z kartką dla Małej, a następnie postanowiłam wykorzystać ścinki. Część z nich użyłam do zrobienia czegoś, co pokażę innym razem, a część przydała się przy tworzeniu zawieszek na choinkę. Nie dorobiliśmy się jeszcze z Miśkiem ozdób choinkowych, a że przed ślubem mamy sporo wydatków postanowiliśmy, że w tym roku przystroimy choinkę ozdobami, które sama zrobię :) Ochoczo zabrałam się do pracy i dwie pierwsze zawieszki wyglądają tak:

Są dwustronne, z obu stron wyglądają identycznie. Może to dość skromne ozdoby choinkowe, ale mierzę siły na zamiary - mam do zrobienia sporo kartek i zaproszeń, a i tych zawieszek musi powstać jakaś sensowna ilość, żeby choinka nie wyglądała pusto i smutno. Dziś ruszę z dalszą produkcją :)

To ja idę zużywać ścinki papierów, a Wam życzę udanej niedzieli. Mam nadzieję, że nie wszędzie jest tak paskudna pogoda, jak na Śląsku! (brzydkie zdjęcia są efektem deszczowej niedzieli...)

Kartka na roczek

Z okazji dzisiejszego święta

przychodzę tu dziś z kolejną kartką dla bohaterki poprzedniego posta - małej Hani, która będzie za niedługo obchodzić swoje pierwsze urodziny. Tym razem kartka, którą Mała dostanie od Dziadków :) Miało być delikatnie, beżowo-czerwono... Pokombinowałam i wyszło tak:

Kwiatki farbowałam sama, bo czerwonych nie miałam już w moich sporych zasobach kwiatowych... Papiery to przede wszystkim cudna kolekcja Świerszcz za kominem, uwielbiam ją! A digi stempelek po raz kolejny od najwspanialszej na świecie scrapowej bratniej duszy - Rysy :*

W środku przygotowane miejsce na wpisanie życzeń i mała niespodzianka - żeby nie było aż tak strasznie poważnie i elegancko (bo w końcu to kartka dla dziecka :P), w środku kartki przycupnęła Tilda z urodzinowym bukietem :)

Tilda kolorowana kredkami akwarelowymi, wystarczyły mi zaledwie 3 kolory: czerwony, brązowy i ciemna zieleń na łodyżkach :)

Komplet na roczek Hani

To jeszcze jeden post dziś... Wszystko, byle zapełnić czymś głowę, odgonić smutne myśli. Siedzę sama w domu, więc tym intensywniej przeżywam wszystko od nowa.

Jeszcze zanim zaczęła się "czarna seria" smutnych zdarzeń, zrobiłam kolejny album dla dziecka na pierwszy rok życia. Ale, ale, album miał stanowić komplet do kartki z okazji roczku, a kartka miała być "kwadratowa, otwierana na lewo jak książka i w kolorach beżowo-fioletowych". Powstał więc taki komplecik:

Całość zrobiona głównie w oparciu dwóch najnowszych kolekcji Galerii Papieru. Pokochałam te fiolety i pokochałam te kremy i delikatne beże. Ale w albumie sporo też różu i troszkę turkusów i zieleni ;-)
Kartka wygląda tak (tu podziękowania dla Rysy za cudny digi-stempelek, dziękuję Kochana :***):

Przeszycia oczywiście ręczne. Cudny konik na biegunach pochodzi ze Scrapińca :)
W środku przygotowane miejsce na życzenia:

A teraz album. Okładka podobna, jak w albumie dla Mai - brokatowe literki w centrum, a dookoła elementy analogiczne do ozdób na kartce:

Pierwsze dwie strony - metryczka i miejsce na fotkę z dnia narodzin:

A dalej już od miesiąca narodzin (październik) aż do roczku:

Z tyłu miejsce na wypisanie umiejętności nabytych przez małą Hanię oraz miejsce na notatki rodziców:

I okładka - tył:

W rolach głównych wystąpiły:
- baza albumowa i tekturki ze Scrapińca
- papiery Galerii Papieru, Magicznej Kartki, ILS, UHK Gallery, Latarni Morskiej
- papierowe kwiaty WOC

Scrapgang - cardlift październikowy

Bardzo Wam dziękuję za tyle ciepłych słów pod poprzednim postem :* Niestety, z biegiem dnia zamiast coraz lepiej, to było coraz gorzej. Kulminacyjnym punktem dzisiejszych nieszczęść było to, że w tragiczny sposób zginął jeden z naszych dwóch najnowszych nabytków kocich :( Moja ulubienica, Guma, poszła do kociego nieba... Ech, przygarnęliśmy ją z wiarą, że oto ratujemy jej życie, a myśmy je tylko przedłużyli. Żyła tylko 2 miesiące :(((( Była taka przymilna i cudowna...ech, tak strasznie mi jej szkoda :(

Dobrze, że lift kartki Gosi S., w którym możecie wziąć udział na Scrapgangu, wykonałam jeszcze zanim wszystko zaczęło się walić...Dzięki temu kartka nie jest chyba taka zła... Moja propozycja:

A tu cudny oryginał Gosi S.

Ech, jak mam doła, to kompletnie nic mi nie wychodzi, też tak macie? Chyba na kilka dni muszę odłożyć papiery na bok :(

PDCC#152

Bardzo spodobało mi się najnowsze wyzwanie na blogu The Play Date Cafe. Czerń, biel, odrobina śliwki:

Super, prawda??

Miałam nawet fajny pomysł. Niestety, problemy w życiu osobistym nie sprzyjają scrapowaniu :( I wyszła mi bardzo zła kartka, ale skoro już ją zrobiłam, to wrzucam...

Wrócę tu jeszcze dziś, z czymś lepszym, bo robionym przed pojawieniem się problemów. Tymczasem pozostaje mi chyba tylko zakopać się pod kocem i przeczekać.

Udanego weekendu :*