W moim barwnym świecie...

Chyba zapomniałam tu pokazać pracę, jaką wykonałam na KOLOROWY KONKURS ZIMOWY ogłoszony na portalu Scrapujące Polki. Zadanie polegało na stworzeniu LO z co najmniej jednym zdjęciem i z wykorzystaniem minimum 5 różnych kolorów (kolorów, a nie: odcieni).

Przymierzałam się do tego konkursu 3 razy. Przy pierwszym scrapie utknęłam w połowie i nie wiedziałam, co dalej. Drugi zrobiłam cały, ale zbytnia wzorzystość papierów i intensywność ich barw uniemożliwiły mi wkomponowanie dodatków i praca wyszła zbyt pusta, a jednocześnie sprawiała wrażenie ciężkiej. Dopiero trzeci scrap w miarę mi się udał, choć też nie jestem z niego jakoś bardzo zadowolona...

Scrap powstał dość nietypowo: ma własnoręcznie robione tło, ale tło to powstało...na sam koniec :D Początkowo zdecydowałam, że baza będzie po prostu żółta, ale kiedy LOsek był już niemal gotowy, wpadł mi do głowy pomysł na dodanie większej ilości koloru i - ze sporym lękiem - wcieliłam plan w życie :D Wyszło tak:

Użyłam tu różnych kolekcji papierów - zupełny miks ;) Większość materiałów pochodzi ze sklepu scrap.com.pl: papierowe kwiaty, kolorowe krople akrylowe, duży niebieski ćwiek, a także wszystkie tusze użyte do stworzenia tła (są to tusze Latarnia Morska, w kolorach: fuksja, zieleń, fiolet, turkus, czerwień, jasny brąz) oraz biały dabber, którym rozjaśniłam tusze :)
Całość uzupełniają kolorowe guziki, wstążeczki, wykrojnikowe zawijaski ze scrapcafe oraz malutkie ćwieki, które wygrałam w Candy urodzinowym na scrapcafe :)
Oczywiście nie mogłam sobie odmówić ręcznych przeszyć, choć przeszywany odcinek jest tu dość krótki :P ale jest ;))

Ta praca nie jest doskonała, ale ją lubię - ilekroć na nią spoglądam, czuję, że nadchodzi wiosna :)

Na zakończenie zimy...

...bo ja chcę wierzyć, że dzisiejsze +8 na termometrze oraz świecące słoneczko zwiastują zbliżającą się wiosnę ;-) Zrobiłam scrap na Temat Miesiąca na blogu ILS, którym w tym miesiącu jest: Mroźno, śnieżnie. Trzeba wykonać scrap z zimowym zdjęciem. No to u mnie jest - praca z fotką, którą od dłuższego czasu chciałam oscrapować, tylko pomysłu jakoś brakowało. Ale pomysł się znalazł i powstało takie coś:

Niby mroźno i śnieżnie, bo tło w chłodnej tonacji, i śnieżynka, i białe serwetki, i dużo śniegu na zdjęciu....A jednak też gorąco, bo paznokcie czerwone, bo papiery, bo trochę cieplejszych barw, bo biedronka, bo maj, bo miłość. Pierwszy raz LOsek wyszedł dokładnie tak, jak planowałam! ;)

 

Szkoda, że fotki samej pracy wyszły brzydkie, ale robiłam je w bardzo deszczowe popołudnie...

Bo lubię

Lubię w scrapowych pracach połączenie brązu i różu, bo dają razem taki fajny romantyczno-starociowy klimat. Słodki, ale nie przesłodzony. Tylko niestety często zapominam o tym zestawieniu kolorystycznym. Przy robieniu kartki z poniższej notki przypomniałam sobie o tej istotnej i fajnej mieszance barw i...popełniłam pierwszy wpis do wnętrza Koronkowego albumu. Już widać, że zawartość będzie dość zaskakująca względem okładki... :P

Przy okazji przypomniałam sobie również, że ujęcie dwóch stron albumu na jednej fotce to strasznie trudna sprawa i mnie się to nie udaje ;-)
Zatem teraz każda strona z osobna :P

Napis na kosteczkach dystansowych, tak samo nastemplowane i wycięte motylki. Duuużo brązowego tuszu Latarnia Morska ze scrapcomu, mix papierów: scrapcom, UHK Gallery i nowe papiery TSC, w których zdążyłam się już zakochać! :)
I tak zwane "smaczki" ;)))

Jestem nawet zadowolona z tych stron, oby następne nie popsuły efektu! ;)

A że wpis w całości brązowo-różowy, tę pracę również zgłaszam na wyzwanie #19 na Deep Ocean Challenge :))

Romans w Paryżu :)

Zawsze byłam przeciwniczką zgłaszania jednej pracy na kilka wyzwań, ale wczoraj wieczorem zrobiłam kartkę z przepisu Scrap Marketu (koronka, papiery i kwiatki) i gdy skończyłam, zorientowałam się, że świetnie pasuje także na dwa inne wyzwania - jedno kolorystyczne, i jedno "stylowe" :) Pomyślałam, że skoro i tak nie mam czasu, by robić osobne prace na każde z tych wyzwań, skorzystam z okazji, iż moja kartka pasuje na wszystkie trzy :P

Kartka posiada koronkę, kwiatki i papiery - zgłaszam ją więc na wyzwanie #6 w ScrapMarkecie;
jest brązowo-różowa, wędruje więc na wyzwanie #19 na blogu Deep Ocean Challenge Blog;
wystaje mi się, że swoim starociowym klimatem pasuje też do wyzwania #22 na blogu Ruby's Rainbow :)

Primowe kwiatki i wszechobecny brązowy tusz pochodzą ze scrapcomu, paryskie papiery kupiłam w ScrapButiku, papier w tle to Galeria Papieru, a wykrojniki nabyłam w ScrapCafe :)

W kolejce do pokazania czeka jeszcze jedna różowo-brązowa praca, a później będzie już mniej słodko ;)

Minimalizm - to nie dla mnie! ;P

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!! Dziś chcę Wam pokazać pracę, jaką zrobiłam na wyzwanie #12 na Scrapgangu. Wyzwanie jest autorstwa Szarej. Polega na stworzeniu zielonej pracy w stylu minimalistycznym, z użyciem ćwieka/guzika i wstążki/sznurka. Bardzo się starałam, naprawdę, już bardziej minimalistycznie nie potrafiłam! No...ale średnio mi się ta kartkowa skromność udała :P Sami zobaczcie:

Zachęcam wszystkich do udziału w naszych Scrapgangowych wyzwaniach. Od tego roku przyznajemy top3, dziś pojawiły się wyniki wyzwania #11 :)

Koronkowy album

Gdy tylko pojawiło się wyzwanie #24 na blogu wyzwaniowym sklepu scrapki.pl, wiedziałam, że nadszedł czas, aby użyć metkę z sylwestrowej kreacji. Dobrze mi podpowiadała intuicja, aby tę metkę zachować - wpasowała się idealnie w temat wyzwania i sprawiła, że dobierając do niej dodatki, stworzyłam album elegancki i chyba taki nieco...mroczny? Na pewno jest to coś innego, nowego dla mnie. Przekonałam się do czerni w pracach :D Na razie mam tylko okładkę albumu, który zawierać będzie najpiękniejsze i najważniejsze wspomnienia z tak szybko uciekającego roku. Środek pokażę, gdy tylko go zrobię :D Czyli: może to trwać dłuuugo, bo albumy zawsze jakoś tak ciągną mi się, niczym guma do żucia, przyklejona do podeszwy ;))

Jest ciemno, ale chyba też kobieco przez te wszystkie motywy koronki :) Mamy tutaj "koronkowy" czarny papier w tle, koronkowy stempelek na jasnej części tła, wykrojnikową koronkę, papierową koronkę, koronkowe tło dla tarczy zegarowej, koronkową wstążeczkę przy metce oraz dwie stare zawieszki, też takie trochę koronkowe ;) Oprócz tego zawieszka-amorek, dwa czarne guziki i wykrojnikowe literki TH. No i duuużo czarnego tuszu Latarnia Morska ze scrap.com.pl (na literkach, na brzegach tła, na obu serwetkach) oraz crackle accents na napisie :)

Osobiście jestem bardzo zadowolona z tej okładki, dawno mi się tak nie podobała moja własna praca. Mam nadzieję, że nie zepsuję środka...

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia! :)

Potrzeba koloru

Ostatnio jakoś tak dopadła mnie potrzeba zrobienia jakiejś bardzo kolorowej pracy. Bez konkretnego pomysłu, bez planu działania, powyciągałam różnokolorowe papiery i tak zaczęła powstawać poniższa kartka. Papiery to mix UHK Gallery oraz ILS. Dodałam gnieciuchowy kwiatek, którego środek to piękny ćwiek ze scrap.com.pl. Mniejsze kwiatki powstały z gotowych kwiatów Latarnia Morska - popsikałam je wodą z mini mistera, pogniotłam, poskładałam po kilka i tak powstały zupełnie nowe kwiatki :)
Są też ręczne przeszycia, które przez jakiś czas zaniedbywałam - ale wróciły do łask ;)

Kartka jeszcze bez bazy, może więc sprawiać wrażenie płaskiej. Mam jednak nadzieję, że jest bardziej kolorowa i radosna, niż płaska ;))

Jutro postaram się pokazać Wam dla odmiany coś bardziej...mrocznego (?) :)

Ja jestem na TAG, a Wy...? :)

Wstaję rano, wychodzę z domu, załatwiam milion spraw i kiedy wracam do ciepłych 4 kątów, to marzę  już tylko o gorącej kąpieli i wygodnym łóżku... Też tak macie? Przez to wszystko zupełnie nie mam czasu na scrapowanie, ani nawet na dodawanie zaległych prac na blog... Mam nadzieję, że to tylko etap przejściowy!!

W związku z tym, że moje aktualne wyzwanie na Scrapgangu jeszcze trwa przez kilka dni, postanowiłam wykraść chwilę na zamieszczenie notki z moją pracą na to wyzwanie. Zadanie jest proste i przyjemne, trzeba zrobić tag ozdobny z wykorzystaniem minimum 3 guzików, a cała reszta - dowolna :) Zachęcam do udziału w wyzwaniu, od tego miesiąca przyznajemy Top 3 :)


Moja praca - tag wyszedł jakiś taki słodki i cukierkowy...

Wykorzystałam tu piękny papier z UHK Gallery, dodałam trochę ręcznych przeszyć i pastelowe guziki - niebieskie i różowe, oraz 2 przeźroczyste. Brzegi papierów poszarpałam i potuszowałam brązowym tuszem Latarnia Morska ze scrapcomu. Dokleiłam papierową różę, później jeszcze jedną mniejszą różyczkę, przestrzeń pomiędzy guzikami wypełniłam perełkami w płynie oraz białymi koralikami,po prawej stronie dokleiłam delikatną białą koronkę,po lewej troszkę tiulu, na koniec w lewym górnym rogu dodałam kremową kokardkę i tak powstał mój tag :)