29 stycznia 2017

Pamiątka Chrztu Świętego

Witajcie!

Dziś pewien uroczy Jegomość obchodzi uroczystość przyjęcia sakramentu Chrztu Świętego. Z tej okazji Jego rodzice chrzestni otrzymają pamiątki-podziękowania. Wykonałam dwie kartki sztalugowe w komplecie z pudełkami. Całość miała być delikatna, pastelowa, elegancka i z dziecięcym akcentem. Resztę Sabina pozostawiła mojej wyobraźni :-)

Sięgnęłam po cudne błękity z kolekcji Gossamer Blue marki Lemoncraft :-) pasują tutaj cudnie! :)
W rolach głównych - tekturki ze Scrapińca. I mój nowy ulubiony wykrojnik: serwetka Marianne Design, jest świetna! :-D Dużo zdjęć, bo nie mogłam się zdecydować ;-)









Fajny sposób na podziękowanie rodzicom chrzestnym za przyjętą rolę. 
A za niedługo - również w temacie chrztu - pokażę Wam kartki w pudełkach, tym razem 
dla dwóch licznych, maleńkich dziewczynek!

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia Udalska
Kasia Tworzy

25 stycznia 2017

Planer i kalendarz 2017

Witajcie!

W mojej pracy niezwykle istotne jest dotrzymywanie terminów. Muszę też pamiętać o wszelkich ustaleniach z Klientami, by czegoś nie pomieszać, albo o czymś nie zapomnieć. To trudne, zwłaszcza, gdy pracy jest sporo, a czasu mało ;-) 

Dlatego w tym roku, poza tradycyjnym kalendarzem-organizerem, postanowiłam rozejrzeć się za planerem. Wiadomo, planery i planowanie - to się teraz stało bardzo modne. Oglądałam gotowe planery polskich i zagranicznych firm, ale zawsze albo mi czegoś brakowało, albo produkt finalny był jak dla mnie za drogi. Z pomocą przyszła mi Fabryka-Weny. Znalazłam tam idealny wkład do kalendarza na rok 2017, w którym każdy dzień ma swoją osobną stronę (poza weekendami, które są mają sobotę i niedzielę razem na jednej stronie). Dużo miejsca na zapiski, godzinowy rozkład dnia - to jest to, czego potrzebowałam! A jeśli nie chcę w danym dniu planować wszystkiego szczegółowo co do godziny, to po prostu olewam wypisany po boku czas i notuję po swojemu ;-) 

Wkład postanowiłam podziurkować i wsadzić do eko segregatora studyjnego :) Akurat został mi ostatni ;-) Po lewej stronie dokleiłam planer zamówień, również z Fabryki-Weny i również bardzo, bardzo przydatny. Teraz wszystkie ustalenia dotyczące kartek, albumów i innych tworów, mam w jednym miejscu, przejrzyście opisane :-) Rewelacja!

W środku oba planery-notatniki wyglądają tak:


Brakuje jeszcze przekładek na konkretne miesiące, zamierzam je dorobić w wolnej chwili...o ile taką będę mieć w tym roku :P

Środek segregatora na razie zostawiłam surowy, ale może też go kiedyś zmediuję.

Okładka jest póki co bardzo monochromatyczna - biała. Poszalałam z mediami, bo potrzebna mi była odskocznia od zamówień - musiałam zrobić coś tylko dla siebie i po swojemu :-)


Wahałam się, czy nie dodać odrobiny koloru z farbki wodnej, jakiś rozcieńczony turkus, albo odrobina wiosennej zieleni... W końcu uznałam, że skoro się waham, to lepiej zostawić wszystko białe, a jak mi się znudzi - wystarczy chlapnąć farbką i planer będzie jak nowy! Podoba Wam się?



Okładkę pomalowałam białą farbą akrylową, później naniosłam jedną warstwę tapując powierzchnię gąbeczką, następnie posypałam całość miką w płatkach, naniosłam pastę strukturalną przez maskę, za pomocą gel medium wtopiłam w okładkę koronki i tasiemki, na koniec wkleiłam ramkę z rokiem i guziki, które też pacnęłam tam i siam farbą ;-)

Na dziś to wszystko,
wracam do pracy. Trzymajcie się ciepło!

Kasia Tworzy
Kasia Udalska

24 stycznia 2017

Album dla dziewczyny na rocznicę

Witajcie!

Ostatnio robię dużo albumów. Nawet - bardzo dużo ;-) Kleję sporo, ale uwielbiam to! :-)

Dzisiejszy album to album dla bardzo sympatycznej pary - jednej z moich ulubionych par :P
Daniel poprosił mnie o wykonanie albumu dość... ekhm...późno ;-) Na szczęście wytycznych nie miał z kosmosu: chciał biało-niebiesko-granatową kolorystykę i dostarczył mi zdjęcia, a reszta zależała ode mnie. Po raz pierwszy zrobiłam taki targany album i efekt mnie bardzo zadowolił. Wystarczyło dodać kilka gwiazdek i papierowe, gniecione koronki. Ozdób niewiele, a całość nie wygląda pusto. Pięknie sprawdziły się tu papiery moich ulubionych polskich marek: Lemoncraft, Magiczna Kartka i Galeria Papieru :) 

Zdjęć tylko kilka, bo wszystkie strony były do siebie bardzo podobne.

Przód okładki - miłośnie, ale nie słodko. Bo Natalia i Daniel to taka zwariowana, radosna para :) bez zbędnego lukru ;-)



I album w środku:







Zbliżenie:


I tylna okładka, bo wiele osób zastanawia się, jak wyglądają moje albumy z tyłu. 
Wyglądają tak:


Na dziś to już wszystko, ale zaglądajcie do mnie!
Mam Wam do pokazania jeszcze inne albumy, planer, boxa i ach, czego to ja nie robiłam ;-)

Trzymajcie się ciepło!
Kasia Tworzy
Kasia Udalska

17 stycznia 2017

Album na pierwszy rok życia dziecka

Cześć!

Wczoraj były mocne fiolety, to dziś dla odmiany coś pastelowego i dziewczęcego!

Ręcznie robiony album na pierwszy rok życia dziecka to wspaniała pamiątka, zarówno dla rodziców maluszka, jak i dla Niego - gdy już dorośnie, będzie mógł zobaczyć, jak doświadczał tych wszystkich ważnych pierwszych wydarzeń: pierwszego dnia w domu, pierwszego spaceru, pierwszej zupki... Czas płynie szybko, dzieci tak szybko rosną! Warto zachować najpiękniejsze wspomnienia na dłużej :-)

Dziś przedstawiam Wam album Jagienki. Utrzymany w pastelowych kolorach, został w całości wykonany z kolekcji marki LemonCraft. Pastelowy, dziewczęcy róż został przełamany miętą i chłodnym turkusem oraz delikatnym, kremowym beżem :-) Do tego obrazki i obrazeczki wycięte z arkuszy z Magicznej Kartki i tekturowe napisy ze Scrapińca

Osoba zamawiająca album miała dla mnie sporo wytycznych. Miałam wykonać album-pamiętnik, w którym nie tylko znajdą się fotografie, upamiętniające "pierwsze razy", ale w  którym będzie też miejsce na osobiste zapiski rodziców oraz notatki dotyczące niektórych wydarzeń. Album powstał na niezawodnej, pięknej i solidnej bazie exclusive ze Studio75 - tym razem jest to baza A4, która wewnątrz ma aż 15 kart. Dodatkowo niektóre strony zawierają rozkładane ramki na zdjęcia i zapiski, a na jednej stronie umieściłam kieszonkę, do której wsuwa się usztywnione karteczki - z jednej strony jest miejsce na zdjęcie, z drugiej - na notatki :-) Są też specjalne strony na odbicie małych rączek i nóżek :-)

Oto kilka przykładowych stron - nie wklejam fotek każdej strony, bo jest tego za dużo:






A tu zbliżenia na szczegóły:




Można zamawiać u mnie takie albumy: dla dziewczynek, dla chłopców, z ukierunkowaniem tematyki poszczególnych stron, albo z większą swobodą dla rodziców przy wyborze fotografii. Taki album jest doskonałą pamiątką na narodziny, roczek, chrzest święty, albo nawet i bez okazji ;-)

Album może mieć rozmaite wymiary, liczba stron i kolorystyka również do uzgodnienia.
Zapraszam!

Kasia Tworzy
Kasia Udalska

ps. metryczka z pierwszej strony jest od Werciakol

16 stycznia 2017

Prezent na 30 urodziny przyjaciółki

Witajcie!!

Jakiś czas temu miałam przyjemność wykonać album na zamówienie dla Pani Wioli. Album miał być prezentem dla przyjaciółki na 30 urodziny. W związku z tym, że Solenizantka uwielbia kolor fioletowy, miałam właściwie tylko jedną wytyczną: użyć tej barwy w albumie. Zaproponowałam połączenie z beżem i zielenią, a Pani Wiola zaakceptowała mój pomysł i zdała się na moje doświadczenie i zmysł artystyczny :-)

Fiolet to dla mnie trudny kolor. Jeszcze fioletowa kartka to mniejszy problem, zawsze to jakoś łatwiej. Fioletowy album to już niezłe wyzwanie. Jak to zrobić, żeby fioletu nie było ani za dużo, ani za mało? Jaki odcień wybrać, by całość nie poszła za bardzo w "spraną" barwę i aby nie uzyskać mdłego efektu? Jaki odcień wybrać, by całość nie była ani zbyt ponura i ciemna, ani zbyt "biskupia"? Z pomocą przyszła mi kolekcja UHK Gallery oraz zachomikowane fioletowe arkusze z Galerii Papieru. Mam w swoich zbiorach setki papierów do scrapbookingu, a jak przyszło co do czego, to okazało się, że fioletu mam za mało i musiałam szybko zamawiać! ;-)


Wszystkie strony oparte są o tę samą koncepcję kompozycyjną: fioletowe motylki, zielone, kremowe i fioletowe serwetki z wykrojnika i cytat o przyjaźni :-)








A tak wyglądają moje albumy z tyłu - bo niektórzy z Was o to pytają ;-)


A tu jeszcze zbliżenie na kompozycję :-)


Wiem, że Pani Wiola jest zadowolona z albumu, mam nadzieję, że Jej przyjaciółka również. To była czysta przyjemność pracować na tak pięknych zdjęciach, ukazujących tak mocną więź :-)

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia Udalska
Kasia Tworzy

14 stycznia 2017

Marynarski exploding box na 30 urodziny

Witajcie!!

Nie mogłam się doczekać, by opublikować dzisiejszą pracę :) a będzie to exploding box z tortem, taki w stylu żeglarskim. Zadanie było wyjątkowe, bo na jego wykonanie miałam dobę (przy całej masie innych zamówień "na już"!), a ponadto pudełeczko było prezentem od mojej koleżanki dla naszej wspólnej koleżanki :-) Bardzo, bardzo chciałam, żeby obie dziewczyny były zadowolone z efektu końcowego, no i z tego, co wiem, to się udało! :D Super :)

Postawiłam na typowo marynarską kolorystykę: biel, błękit i granat z odrobiną soczystej czerwieni. Tort tym razem dwupiętrowy, za to z prawdziwym żwirem i "siecią rybacką" (czyli porwaną i przybrudzoną tuszem gazą opatrunkową) ;-)

Papiery to UHK Gallery - jak dobrze, że miałam zachomikowane papiery z tej morskiej kolekcji! :D Bardzo żałowałam, że nie posiadam żadnych muszelek, bo idealnie pasowałyby mi do całości kompozycji, na szczęście Justyna - która zamówiła boxa - miała w swoich zbiorach kilka malutkich, ślicznych muszelek, które sama dokleiła :-)







Jak na ekspresowo zrealizowane zamówienie, to ja jestem bardzo zadowolona z efektu!
A Wam się podoba?

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia Tworzy
Kasia Udalska

3 stycznia 2017

Prezent na roczek - ręcznie robione pudełko z tortem

Hej!

Co u Was w nowym roku? Mam nadzieję, że same dobre rzeczy!
Mam jedno ważne postanowienie noworoczne - wrzucać tu na bieżąco prace! Bo ostatnio trochę zaniedbałam blog na rzecz Facebooka...

Dziś mam dla Was świeżutki, dopiero co oddany do Klientki, box na roczek dla chłopca. Papierowy tort, zdjęcie Solenizanta, kieszonka ze świnką na upominek pieniężny i życzenia - wszystko, co potrzebne, by zyskać niebanalną, piękną pamiątkę :-)

Oto pudełeczko na roczek Stasia:




Ta świnka to było dla mnie spore wyzwanie :D Z jednej strony, nie miałam pojęcia,
jak powinna wyglądać świnka z papieru, żeby przypominała świnkę ;-)
Z drugiej strony, nie chciałam podkradać pomysłów koleżankom po fachu,
a tak by się stało, gdybym się za dużo napatrzyła na realizacje ze świnkami.
W końcu pooglądałam obrazki świnek w internecie, a potem zamknęłam okno przeglądarki
i stworzyłam to, co mi podpowiedziała głowa.
Wyszło chyba całkiem spoko? :)


Na dziś to już wszystko, ale zaglądajcie do mnie,
na dniach pojawią się inne boxy, na inne okazje, a także sporo albumów... :-)

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia Udalska