Wróciłam z gór, aby doprowadzić sprawę do końca ;) :P

Witam wszystkich :))) Korzystam z mojej 2-dniowej przerwy urlopowej (czas na wypranie brudnych ciuchów i przepakowanie plecaka :P) i przybywam w celu dobrnięcia do końca tagowego wyzwania na CraftArtwork :)) i bardzo mnie ta moja przerwa w wakacjach cieszy, bo dzięki niej zdążyłam na czas wykonać ostatni z 5 tagów - tym razem w fioletach :)

 Użyłam papierów ILS i Lemonade, fioletowego tuszu Latarnia Morska oraz samoprzylepnych kryształków - oba produkty ze scrapcomu, dołożyłam zawijaski z BS, którego zdążyłam pokochać miłością prawdziwą ;)

Moja książeczka tagowa w rzeczywistości nie będzie książeczką... Ozdobiłam każdy tag tylko z jednej strony, zamierzam wykorzystać je przy tworzeniu kartek :) A wszystkie tagi razem wyglądają tak:

W międzyczasie okazało się, że podczas mojej nieobecności szczęście się do mnie uśmiechnęło i znów coś wygrałam :)) u Chimery :*, tylko jeszcze nie wiem, co :D ale i tak już się cieszę! ;))

Ostatni tydzień spędziłam podziwiając m.in. takie widoki:

I wspięłam się na Rysy, co dla mnie jest wyczynem niemal niemożliwym, więc tym bardziej jestem z tego dokonania dumna :D Na pewno powstanie album opowiadający o ciężkiej drodze na szczyt ;))

A teraz jadę zwiedzać zamki, pałace, kopalnie złota, skalne labirynty, muzea i inne ciekawe rzeczy :) Do zobaczenia po 18 września!

ps. Ponawiam prośbę - gdyby podczas mojej nieobecności znów uśmiechnęło się do mnie szczęście i wygrałabym w jakimś candy, bardzo proszę - poczekajcie na mnie! Zgłoszę się, jak tylko wrócę z podróży! :)

ps.2. Dziś dotarła do mnie wielka paka 133 papierów z Galerii Papieru :D, dziś lub jutro powinna też nadejść pokaźna paczka z ILS - czuję, że po powrocie dopadnie mnie szał twórczy :))