W czwartek odebrałam z poczty pakę z wygranymi w wyzwaniu ILS papierami. W środku były obie najnowsze kolekcje. Papiery są tak cudne, że od razu miałam ochotę stworzyć kartkę lub LO, a może nawet i to, i to ;) Tylko, że...wzorzystość tych papierów trochę mnie przerażała... Dziś na blogu ILS zobaczyłam, że papierem miesiąca #7 został ogłoszony jeden z arkuszy z najnowszej kolekcji. Myślałam, że będzie ciężko. A jednak wystarczyło dobrać odpowiednie zdjęcie, a reszta zrobiła się niemal sama! Posiedziałam godzinę i nagle - zupełnie naturalnie i bez wysiłku - stworzył się jeden z lepszych moich scrapów :) Chyba podążam w dobrym kierunku! :)
Postawiłam na: warstwowość, szarpania, różnorodne materiały, farbę akrylową, delikatne chlapnięcia i kolorystykę narzuconą przez wzorzyste tło :) Dodatków jest tu niewiele: kilka pomarańczowych i białych guziczków, perłowy ćwiek ze scrapcomu, dwa kawałki bawełnianych koronek, literki naklejki, papierowy alfabet ILS, skrawki szarej koperty (pogniecione i rozjaśnione białym dabberem), kawałek tiulu, odbity stempel, skrawek miętowej wstążki, przyszytej ręcznie do scrapa - i w sumie to wszystko ;)
Dziś tak od końca - zaczęłam od szczegółów, a na deser zostawiłam fotkę, przedstawiającą całą pracę:
Uwierzycie, że dziewczynka na zdjęciu ma niecałe 2 latka? ;) Od tamtej pory minęło trochę czasu...Moja kochana podopieczna jest już dzielnym przedszkolakiem w zupełnie innym mieście. A ja...tak zwyczajnie tęsknię, za małymi rączkami, za śmiesznie przekręcanymi słówkami, za pierwszymi fochami, za buntem dwulatka, za słodkimi buziakami. Och, ja tęsknię za całą tą rodzinką, nooo! Ale takie jest życie... Pozostało mi kilka zdjęć do oscrapowania i cudowne wspomnienia.
Pozdrowienia dla Ewy - mamy Poli - która czasem podgląda moje twory :) :*
Skrapik pięknie wyszedł!!! Ja już zużyłam cały ten papier, a raczej jego drugą stronę, która była dla mnie bardziej "przyjazna"... ;)
OdpowiedzUsuńPięknie sobie poradziłaś z tą wzorzystością!!! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały scrap! Wspaniałe dodatki, choć mogłoby być o kilka warstw więcej.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie poradziłaś sobie z papierem, scrap bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńbuuuu, będę płakać. My też tęsknimy.
OdpowiedzUsuńprzeszycia sa super... przyjemny scrap!
OdpowiedzUsuń..ooooooooooo..jak Ty to robisz ?? cudny ten scrap :D
OdpowiedzUsuńPIękny ! żeby mi tak też "samo wychodziło :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jest świetny, ale wzorzystość też mnie przeraża:]
OdpowiedzUsuńcudeńko Ci wyszło Kasiu!! niesamowity :)
OdpowiedzUsuńWzruszający i piękny...:)
OdpowiedzUsuń