16 listopada 2011

Ile razy w ciągu roku można mieć urodziny? :D

Może Was dziwi pytanie zawarte w tytule, ale...no właśnie...bo ja się dziś czuję, jakbym znów miała urodziny!! :D

Wtedy, gdy rzeczywiście je miałam, dostałam całą masę przydasi oraz Big Shota. A dziś...dziś nie mam urodzin, a łóżko znów mam cudownie zawalone różnymi scrapowymi wspaniałościami :D
Od dwóch dni leżało mi w domu awizo, zwiastujące nadejście mojego Zeszytu. Choroba jednak skutecznie uniemożliwiała mi odebranie paczki...Wiecie, jakie to były tortury? Wiedziałam, że mój cudowny, wyczekiwany zeszyt już tam JEST, a ja nie mogłam wziąć go w dłonie i obejrzeć, dotknąć... Masakra!! Dlatego dziś po pracy nadłożyłam drogi do domu, by tylko odebrać to cudo. I jest!! Mam!!! Zeszyt jest wspaniały! Dziękuję Michelle, dziękuję, dziewczyny! :* Zeszyt przeszedł wstępne macanie, ale to nie koniec zachwytów, ojjj nie koniec! ;) Jutro jeszcze obejrzę go na spokojnie, bo dziś to za dużo emocji....

...bowiem podając pani na poczcie awizo, usłyszałam: "Jak to?? Dostała pani tylko jedno powiadomienie??", zanim zdążyłam się odezwać, pani sama sobie odpowiedziała: "Aaaa, bo pani pewnie nie była dziś jeszcze w domu..." i tym sposobem dostałam też drugą przesyłkę, złożoną z dwóch kopert. A w środku...nagroda z wygranego candy u Wandy. Wanda uprzedzała mnie, że wysłała dwie koperty, bo nie dała rady spakować wszystkiego w jedną, ALE...nie mówiła, że to są koperty A3!!!! :O Ledwo doniosłam moje skarby do domu :D A później przez godzinę oglądałam zawartość przesyłki, bo szalona Wanda tyyyyle mi tego wysłała!!!! No, popatrzcie sami:
Są tu papiery różnych firm i w różnych rozmiarach, są piękne koronki, szydełkowe kwiaty, wstążki, ćwieki, guziki, papierowe różyczki, materiałowe kwiatuszki, tekturowe elementy, papierowe serwetki, blejtram A4 (albo nawet trochę większe to jest  od A4), mata do cięcia z nożykiem i zapasowymi ostrzami, metalowe zawieszki, koraliki i świecidełka, klej Magic (akurat mi się skończył!), taśma klejąca 3d, samoprzylepne półperełki, drewniane biedroneczki i ufffff sama nie wiem, czy jeszcze o czymś nie zapomniałam!! A do tego wszystkiego dostałam smakowicie zapowiadające się herbatki oraz piękną świąteczną kartkę :) Zapakowane były osobno w uroczą paczuszkę, ale mój tata się na to rzucił i zepsuł opakowanie, zanim zdążyłam uwiecznić je na fotce :P
Wandziu, jeszcze raz z całego serca dziękuję za taką wspaniałą nagrodę! :***

A jakby tego było mało, rodzice skombinowali mi skądś cudne pudełko-walizeczkę z tekturki falistej, z 3 przegródkami w środku - już wiem, gdzie ukryję nowe skarby ;))

5 komentarzy:

  1. Młoda! Super to wszystko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudowności! Miałaś wspaniały dzień;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. to znaczy że się lepiej czujesz?:] to dobrze! gratuluję cudownej nagrody i pokaż ten zeszyt!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no to rzeczywiście tyle skarbów, że aż w głowie się może zakręcić:)

    OdpowiedzUsuń