Dziś, po baaardzo długiej przerwie, udało mi się wziąć udział w wyzwaniu na portalu Scrapujące Polki. Wiedziałam, że mi tego brakowało, ale nie sądziłam, że aż tak! Muszę wypracować jakiś nowy tryb życia, żeby więcej czasu móc poświęcić na pasję... Dziś zdecydowałam się na udział w wyzwaniu AA/MM #28, w którym alterujemy kwiaty - minimum 2 - na których muszą znaleźć się media, również minimum 2 :) Świetna zabawa, a efekt końcowy zaskoczył mnie samą, nie dość, że kwiaty uzyskały piękny kolor, to jeszcze są sztywne i wyglądają jak ceramiczne, a to zwykłe papierowe kwiatki :)
A teraz dużo zdjęć, bo nie mogłam się zdecydować :P
Papierowe turkusowe kwiaty pokryłam białą farbą akrylową, następnie posypałam turkusowym drobniutkim brokatem, następnie pokryłam grubą warstwą crackle accents. W ten sposób ozdobiłam dwa większe i dwa mniejsze kwiatki, posklejałam je po dwa, dodałam środek z liquid pearls, brzegi przyozdobiłam złotym brokatem w kleju i już :)
świetne te kwatuchy:)
OdpowiedzUsuńKartka piękna :) a kwiatuszki cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczności :))
OdpowiedzUsuńTurkus uwielbiam :) Karteczka śliczna. Podoba mi się bardzo ten motylek.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło!!! Kwiaty i cała praca - rewelacja!
OdpowiedzUsuń