Całkowicie zapomniałam o wrzuceniu na blog pracy zrobionej na wyzwanie Papier miesiąca #8 na blogu ILS :( Scrap przeleżał wiele dni na biurku w oczekiwaniu na zrobienie zdjęcia. Codziennie było zbyt ciemno, gdy wracałam do domu. Aż w końcu kiedyś się udało. Tym razem zdjęcia "leżakowały" w aparacie, bo nie było czasu, aby je przerzucić i dodać na blog. Przypomniało mi się o nich dzisiaj. Tydzień po zakończeniu wyzwania. A buu... Skleroza nie boli :P Czas na zgłaszanie prac z papierem miesiąca minął, ale przecież wciąż mogę zaprezentować moją pracę tutaj :) Co też ochoczo czynię ;)))
Zbliżenie na "centrum kompozycyjne" z dużą ilością różnorodnych warstw :)
Oraz zbliżenie na chlapania:
Teoretycznie mogłabym zgłosić tę pracę na wyzwanie na scrapkach... Ale....jeśli tego nie zrobię, będę mieć pretekst do kolejnej zabawy z mediami, a przecież trzeba się cały czas dokształcać ;) Oby tylko nie przegapić znów terminu! :P
W pracy wykorzystałam mix papierów z ILSowych kolekcji, starą książkę, distressy, papierową serwetkę, materiałowe kwiaty, suszone kwiaty, papierowe kwiaty, guziczki :) A naklejki tworzące tytuł kupiłam w scrap.com.pl :)
extra! :D
OdpowiedzUsuńha!! jak Ty to robisz ??? super scrap :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoj pracusiu pracusiu...Wyzwanka szkoda...
OdpowiedzUsuńDobrze, że tu pokazałaś bo jest swieny:)
Śliczny scrap! I Ty pięknie wyglądasz na fotce; bardzo dziewczęco i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńREWELACJA:)POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńRewelacyjny scrap!
OdpowiedzUsuńsuper praca spacer bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje candy http://niebieskomi.blogspot.com/2012/01/candy-w-niebiesko-mi.html
Świetny scrap i tak fajnie pochlapany:):):) Miodzio!
OdpowiedzUsuń