Ale ten czas leci! Na Scrapgangowym blogu wyzwaniowym właśnie dobiega końca 9 już wyzwanie. Rysa proponuje nam zabawę z tematyką miłosną, ponieważ należy wykonać pracę z motywem serca :)
Ja ozdobiłam trójdzielny kalendarz ścienny, ponieważ w oryginale były na nim bardzo sztucznie wyglądające konie na łące :P Teraz jest biało-zielonkawo-niebieskawo, bo taka kolorystyka będzie pasować do naszej sypialni, którą już za niedługo sobie urządzimy :))
Białe papierowe kwiaty, błękitne i zielone krople akrylowe, oraz turkusowy tusz pigmentowy i duży motylowy stempel to produkty pochodzące ze sklepu scrap.com.pl. Dodałam też odrobinę brązowego distressa, papierowe różyczki, mniejszy motylowy stempel i sporo wykrojnikowych wycinanek - serca, zawijaski, listki i ramkę :) Rok "napisałam" na etykietce za pomocą kropek z liquid pearls :)
Teraz góra kalendarza mi się podoba, ale koniecznie muszę coś zrobić z przestrzenią między miesiącami, bo ta zieleń jakoś nie bardzo mi tu pasuje :P
Chyba powstawiam tam jakieś papierowe koronki i jeszcze kilka motyli ;)
No super metamorfoza! Świetny!
OdpowiedzUsuńświetna góra! Bardzo romantyczna.
OdpowiedzUsuńdół faktycznie dobrze b y było czymś "przełamać" żeby sie tak nie wybijał
uuu kochana to sobie pieknie scrapnęłaś :D
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, kalendarz super :) Będziesz mieć motylki w duszy przez cały rok :)
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz:)
OdpowiedzUsuń