Naprawdę nie wiem, jak to możliwe, że totalnie na nic nie mam ostatnio czasu - a karteczki jakoś powstają :P No dooobra, wiem, jak to się dzieje. Rano idę do pracy, wracam do domu i siadam nad magisterką, piszę gdzieś do północy, a później nie mogę się oprzeć pokusie i robię karteczki. W efekcie chodzę spać ok. 2 w nocy i jakoś nigdy nie mogę się wyspać! :P
Pamiętacie, jak mówiłam ostatnio, że spróbowałam liftowania i strasznie mi się spodobało? No to wczoraj popełniłam mój drugi w życiu lift :D Tym razem na wyzwanie w Diabelskim Młynie :) Świetnie mi się pracowało z tą kartką:
autorstwa tej scraperki:
http://pickledpaperdesigns.blogspot.com/i chociaż ciężko było, bo nie posiadałam wielu materiałów, to trochę pokombinowałam i nie musiałam rezygnować z żadnego elementu :D (chociaż zamiast nut zmuszona byłam użyć kawałka starej książki :P). Moja wersja prezentuje się tak:
Użyłam mojego niezastąpionego brązowego tuszu ze scrappeelu (zauważyłam, że używam go niemal w każdej pracy :D), cudnego papieru z UHK Gallery, ptasiego obrazka z Galerii Papieru oraz wszelakich znalezisk z szuflady: sznurka, muliny, guzików, falistego papieru z bombonierki i siateczki ozdobnej z bukietu kwiatów :D
***
Przypominam, że jeszcze tylko do końca tego tygodnia można zapisywać się na moje Candy. A warto, bowiem przewiduję kilka niespodzianek ;))
Nie mam pojęcia co to jest to liftowanie, ale te kartki przypadły mi do gustu najbardziej z wszystkiego co do tej pory tutaj widziałam;-)
OdpowiedzUsuńTo byłam ja, czyli Flo.;-P
Podoba mi się , to co zrobiłaś.Tak dużo dodatków i tak świetnie do siebie pasuje.
OdpowiedzUsuńŚwietny lifcik! Bardzo udany!
OdpowiedzUsuńSłuży Ci nocne scrapowanie...
Pozdrówki!:-)
Bardzo dobrze poradzilas sobie z ta kartka. Lift jak ta lala jak to mowia :). Widac ze nocna sowka z Ciebie
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!:)
OdpowiedzUsuńPiękny klimacik :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna praca, cudowne klimaty...:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajny klimat stworzyłaś w tej pracy - super kartka :)
OdpowiedzUsuńDałaś radę, kartka jest śliczna! Od tuszu też jestem uzależniona, nie wyobrażam sobie scrapowania bez chociaż jednego Distressa :D
OdpowiedzUsuńUdany lift :) Podobają mi się perełki jako jajeczka :)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Ci wyszlo liftowanie! Swietna praca i taka klimatyczna...
OdpowiedzUsuńKartka jest prześliczna! ;))
OdpowiedzUsuńwspaniała kartka :) udany lifting :) tak przy okazji - zapraszam Cię do siebie na candy, może przypadnie Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiękny lift niezwykły i pełen uroku - mój się chowa :-)
OdpowiedzUsuńNiezwykły lift zrobiłaś, dziekujemy za udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńcudna!!!!
OdpowiedzUsuń