21 marca 2013

Lift jak nie lift

 Lubię lifty, ten rodzaj scrapowej twórczości jest dla mnie swoistym wyzwaniem, staram się zawsze z dostępnych mi materiałów i wedle moich umiejętności najwierniej odtworzyć oryginał. Ale tym razem było zupełnie inaczej....

Na blogu sklepu scrapki.pl trwa marcowa edycja zabawy w liftowanie. Tym razem należy zliftować ten przepiękny tag autorstwa Betik:
Lubię robić tagi. Wzięłam więc udział w tej zabawie, tylko....pomimo szczerych chęci wiernego trzymania się oryginału, dałam się ponieść wenie i "trochę" odbiegłam moją pracą od powyższej....Z resztą, sami zobaczcie:


Zupełnie inny styl, prawda? Ale jakby się uprzeć - podobieństwo minimalne można dostrzec :P Zamiast kwiatu jest inny duży element - serce. Koronka pod spodem też jest, tyle, że zamiast połówki, to cała, na dole motyw koronki też jest, z tym, że u mnie to prawdziwa koronka, a kolorystyk - choć chłodna- też jest wiosenna, bo tegoroczna wiosna ma nam upłynąć (przynajmniej w kwestii ciuchów) pod znakiem mięty, pudrowego różu i koralu :-)) Mam więc nadzieję, że pomimo ogromnych różnic, można dostrzec, iż powyższy tag to lift :D
Pozdrawiam serdecznie i wracam do zaproszeń, które jutro ruszają w Polskę (to właśnie dlatego mnie tu teraz tak mało - robię kolejne zaproszenia ślubne, pokażę niebawem).

6 komentarzy:

  1. Ha, no faktycznie trochę od oryginału odeszłaś, ale jaką fajną nową jakość stworzyłaś! Śliczny tag, bardzo shabby jak na moje oko, podobają mi się te pudrowe kolorki i połączenie wszystkich elementów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Inny, ale równie śliczny. Bardzo ciekawa interpretacja, ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny jest, jest taki bardzo Twój :) A ja lubię w liftach to, że bazując na oryginale można stworzyć coś zupełnie swojego, oryginalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna interpretacja!!
    dziękuję za udział w zabawie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może i nieco powędrowałaś w interpretacji ale i tak jest świetnie:)Dzięki za podjęty trud:) Wesołych świąt życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne te tagi,jeszcze nigdy żadnego nie zrobiłam,jakoś się ,,boję'' .

    OdpowiedzUsuń