16 marca 2012

Kuba...z ptaszkiem ;)))

Witajcie!
Dziś zamieszczam notkę o nietypowej - jak dla mnie - porze. Przypadkowo wydłużył mi się weekend...Ale to wcale nie jest fajne, bowiem dokucza mi chyba jakieś zatrucie pokarmowe: czuję się, jakby mi ktoś wpakował pięść w żołądek :( Teraz jest już na szczęście ciut lepiej i mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie, mieliśmy bowiem w planach kupno błękitnej farby do naszej sypialni, no i rozpoczęcie malowania! A z myślą o tejże sypialni z błękitnymi ścianami i beżowymi mebelkami powstała ramka ze zdjęciem, którą zgłaszam:

* na wyzwanie #27 na blogu scrapki-wyzwaniowo, gdzie trzeba wykonać pracę z jednym zdjęciem, nie będącą LO i wykorzystującą minimum dwa media (u mnie są to: brązowy tusz pigmentowy na tekturkach, brązowy distress którym wycieniowałam papiery, niebieski drobny brokat na brzegach kwiatuszków, biały gruboziarnisty brokat tzw. śnieg - również na kwiatuszkach, crackle accents na etykietce z napisem "you");

* na kończące się dziś wyzwanie UHK Gallery: Ptaki - bo na mojej pracy przysiadł ptaszek, który wyfrunął z klatki powieszonej nad nim ;-)

* na wyzwanie #6 Creative Card Crew, bo myślę, że styl ramki można określić mianem Vintage...

A teraz moja praca - bardzo się męczyłam przy jej fotografowaniu, bo jest za szeroka (29 cm) i ma za dużo szczegółów, na które chciałabym zwrócić Waszą uwagę :P

Tutaj widzimy ramkę w całości :) Nie wiem, czy to można dostrzec, ale kompozycja powstała w oparciu o resztki białego papieru, w którym kiedyś wycięłam 4 razy wykrojnik-ramkę :) Powstałe w kartce dziury postanowiłam wykorzystać do stworzenia ramki - dwie środkowe dziury połączyłam, tworząc miejsce na fotografię, a te na bokach zostawiłam, umieszczając w nich elementy kompozycji :) Całość tej swoistej "ramki" przykleiłam na brązowy papier UHK Gallery i uzyskałam dzięki temu fajne tło :D





Na tym zdjęciu najlepiej widać...ptaszka ;-) - jakkolwiek to brzmi :P Przysiadł on za papierowymi kwiatami. Kiedy już przyczepiłam go tam, uznałam, że prawy górny róg można wypełnić tekturową klatką, swobodnie zwisającą z łańcuszka kulkowego :) W związku z tym, że chciałam, aby wszystko do siebie pasowało, dodałam także inne metalowe elementy: dwie zawieszki-listki (w górnej kompozycji kwiatowej) oraz spinacz w kształcie serca, który umieściłam obok ptaszka.



A tu najlepiej widać tag pokryty crackle accents, oraz mały "smaczek", jakim jest drewniany guziczek w kształcie serca. Bo w końcu na fotce jest mój Ukochany, więc jakiś miłosny akcent musiał się tu znaleźć :P

Dodałam też kilka trybików, niebieskie perełki, wzorek z dziurkacza brzegowego i kilka guzików (brązowych i niebieskich) i to w sumie wszystko :) Mam nadzieję, że ramka idealnie wpasuje się w otoczenie w naszej pierwszej wspólnej sypialni :)) Za jakieś 2-3 tygodnie przeprowadzka, już nie mogę się doczekać! :D

***
Kochanej Rysie składam raz jeszcze najserdeczniejsze życzenia z okazji kolejnych 18-nastych urodzin ;-) :* Jak tylko Rysa odbierze paczkę z poczty, to coś Wam pokażę ;-)

6 komentarzy:

  1. ooo!!!!! dzięki:D
    po kartkę mąż popędzi jak tylko Kowalczyk skonczy biegać:) Wcześniej żadna siła Go nie ruszy.

    A rameczka super!! podobają mi się te delikatne ażurki i te drobiazgi, które pomimo, że jest ich sporo, świetnie ze sobą współgrają.

    OdpowiedzUsuń
  2. kochana wyszło świetnie:D i mam nadzieję że pokażesz jak się prezentuje na nowym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ cudeńko!!! Rozwijasz się Kochana w szybkim tempie!!!! Aż miło podziwiać!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. czytając tytuł myślałam że zobaczę..... a tu jakaś jaskółka...
    (hi hi) i powiem Ci na ucho że też nie mogę się doczekać mojej nowej sypialni. Chociaż pewnie w moim wieku to atrakcji już nie będzie... ha ha

    OdpowiedzUsuń