W ten weekend wena zdecydowanie mi dopisuje, zrobiłam już LO, album i dwa notesy. Pierwszy notes pokazałam w poprzedniej notce, ale mam dziś do zaprezentowania jeszcze jedną pracę tego typu. Znów starałam się trzymać dwóch wybranych kolorów, choć jest tu też odrobina bieli :) Cudne deseczki z
Panny Oliwii wspaniale skomponowały się z niezapominajkowymi
papierami Lemoncraft. Całość dopełnia potargana gaza, vintage'owa wstążeczka w kolorze czekolady, button i kilka papierowych kwiatów i listków.
Notatnik powstał z myślą o aktualnym wyzwaniu w Studio 75:
Styl notesu jest zupełnie odmienny od tego, który zaprezentowałam w poprzedniej notce i muszę przyznać, że ten tutaj jest mi o wiele bliższy. Ale wszystkiego trzeba w życiu spróbować, czyż nie? ;-)
Zawsze posobaly mi się deseczki w pracach :-) pięknie!
OdpowiedzUsuńCudo! :)
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńWooow! Jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Studio75 i pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ;) Dziękuję za udział w wyzwaniu Studio75
OdpowiedzUsuń