Aż trudno w to uwierzyć, ale wkroczyliśmy w ostatni miesiąc tego roku! Czas pędzi jak szalony i już za chwilkę potrzebne nam będą kalendarze na 2014 rok... A że na forum Scrappassion pojawił się konkurs kalendarzowy sklepu Na Strychu, poczułam się zmobilizowana i miałam dziś twórcze przedpołudnie :D
Ozdobiłam gotowy kalendarz-organizer z brzydką, błyszczącą okładką w kolorze ciemnobrązowym. Najpierw ubrałam całą okładkę w przycięty do odpowiednich wymiarów "worek pokutny" ;-))) A później w ruch poszły koronki, które dostałam po mojej kochanej Babci, materiałowe kwiatki, złote guziczki, różowa mgiełka wodno-distressowa i ramka ze Scrapińca. Wyszło tak:
Aby zamaskować zawinięcia okładki do wnętrza, ozdobiłam także środek:
I jestem gotowa na nadejście Nowego Roku ;-)
Oczywiście, robienie zdjęć na podwórku nie mogło się odbyć bez asystentki w postaci La Loony :D
Ciągle właziła w kadr i domagała się miziania, ale jakoś doszłyśmy do porozumienia i ja mam obfocony kalendarz, a Ona wygłaskane futerko :-D
Ślicznie się prezentuje, bardzo romantycznie :)
OdpowiedzUsuńMoje koty też uwielbiają mi towarzyszyć w trakcie fotografowania prac, szczególnie najmłodsza - Patti. Często muszę ją zamykać, bo inaczej nie powstałoby żadne zdjęcie ;)
słodka Lunka:)
OdpowiedzUsuńkalendarz fajny:) trzymam kciuki za powodzenie w konkursie
prześliczny kalendarz:)
OdpowiedzUsuń