Już, już myślałam, że przywykłam do mojego nowego życia i potrafię świetnie zorganizować sobie dzień, tak, żeby i na scrapowanie wystarczyło mi czasu. A tu nagle okazuje się, że nastał kolejny szalony czas w moim życiu i choć od tygodnia mam w domu nowe papiery, wykrojniki, media i inne przydasie, to nawet nie miałam ich kiedy rozpakować, a co tu dopiero mówić o wypróbowaniu! Dziś i jutro wybrałam sobie wolne za nadgodziny w pracy, więc może w końcu uda mi się coś scrapnąć ;-) A jakiś czas temu, gdy znalazł się wolny wieczór, zrobiłam mini album w formie parawanu. Naszło mnie na miłostki, pastele i duuużo szczegółów, zwłaszcza na frontowej okładce :D Zdjęcia przeleżały na dysku kilka tygodni, bo nawet nie miałam kiedy Wam ich pokazać. Czynię to więc teraz :)
Okładka:
I cała reszta w różnych kombinacjach składania parawanu :D
Przepiękny albumik!!!!!! Czekamy na efekty użycia nowych nabytków!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń