8 maja 2015

TOP 5 produktów scrapowych - kwiecień 2015

Witajcie!

Dziś 8 dzień miesiąca (zupełnie o tym zapomniałam!!), czas zatem na kolejne podsumowanie moich ulubionych "przydasi" z kwietnia!

1. Absolutnym numerem jeden okazał się być w kwietniu, nieco zapomniany dotąd przeze mnie, stempelek-baloniki! Odkryłam, że świetnie komponuje się nie tylko z dziecięcymi kartkami - choć w tych wciąż występuje najczęściej. Baloniki odbijam na białym papierze i koloruję promarkerami, lub stosuję metodę paper-piecing: odbijam stempel na 3 różnych papierach, po czym z dwóch wycinam dokładnie po jednym baloniku i doklejam do trzeciego stempla :-) A oto moje kwietniowe balonikowe szaleństwo:





2. Błyskotki! - samoprzylepne, błyszczące kamyczki to coś, co zawsze lubiłam, ale ostatnio coraz częściej kamyczki stanowią mocny akcent w moich pracach. Świetnie zapełniają przestrzeń, uzupełniają kompozycję i dodają pracy charakteru. I to zarówno błyskotki w mocnych kolorach, jak i te bardziej subtelne :)



3. Wykrojnik Spellbinder's - pokochałam go, gdy tylko ujrzałam go w sklepie wśród nowości i - choć zwykle nie ulegam takim zachciankom, bo już dawno bym zbankrutowała - tym razem nie mogłam się oprzeć pokusie! Wykrojniki nie należą do tanich zabawek (ten zestaw kosztował 85 zł), ale za ich pomocą można w prosty i wygodny sposób urozmaicić pracę. Czyż te koronkowe ramki i idealne koła nie są cudne?! :)



4. Sznurek - zwłaszcza biały, woskowany, ale też naturalny, szorstki i włochaty :P Zdecydowanie przeprosiłam się w tym miesiącu ze sznurkami, które czasem nawet tworzą jedną z głównych części kompozycji! Jak tutaj:



5. Kolory - to może i dziwny podpunkt, ale już tłumaczę :)) Otóż kiedyś częściej sięgałam po raczej monochromatyczne barwy, kartka była cała w beżach i kremach, albo w niebieskościach. W kwietniu pojawił się u mnie nowy trend: polubiłam łączenie kontrastowych kolorów. Pastelowe kartki ożywiam jakimś mocnym, kolorystycznym akcentem i przestałam się przejmować tym, że pozornie malinowy, mocny róż nie pasuje do soczystej limonki i bladego błękitu :P Dzięki temu uzyskuję radosny nastrój i wyłamuję się ze sztywnych ram kolorystycznych! :)




Dzięki za uwagę i zapraszam za miesiąc na podsumowanie ulubionych produktów z maja. Ja już mam swoje typy, ale do końca miesiąca jeszcze sporo czasu, więc wszystko może się zmienić! :)

Życzę cudownego weekendu!
Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz