Dla mojej najfajniejszej koleżanki z pracy, Anety, za którą najbardziej będę tęsknić! Aneta niedawno obchodziła swoje 30-te urodziny i dostała ode mnie taką oto kartkę:
Muszę przyznać, że miałam dla Anety gotową inną kartkę, ale...zasiadłam nad łupami ze zlotu i koniecznie musiałam coś skleić, a że ta wyszła lepsza od poprzedniej, to Solenizantce dostała się właśnie ta :D Mamy tu cudny obrazeczek z Lemoncraft oraz piękną taśmę z różyczkami (zakochałam się w niej na warsztatach u Brises, kupiłam od razu kilka metrów :D), a także zakupione na zlocie papiery. Kropką nad i są samoprzylepne perełki ze Szmeka :D
A następnym razem pokażę pracę konkursową na zlot ;-)
Bardzo elegancka i klimatyczna kartka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! :) Ciekawa jestem, jak wyglądała poprzednia wersja kartki dla koleżanki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) :)
OdpowiedzUsuń