Miałam nadrabiać zaległości z tego miesiąca, a tu wskoczyła niespodziewanie nowa praca ;) Cóż, w końcu MUSIAŁAM przecież wypróbować chociaż jeden z 20 nowych stempelków, prawda? :D A że kurier przyniósł moją pakę z ArtPasji, no to wena mnie dopadła ;)
Kolorystyka wciąż ta sama - fiolet i zieleń na dobre mną zawładnęły ;)
I powstał taki oto obrazeczek - z potrzeby chwili. Jeszcze nie wiem, co z nim zrobię - przerobię na zawieszkę, albo na kartkę...
Wypróbowałam nowy ścieg - oczywiście nadal szyję ręcznie!
Użyte materiały to genialna kolekcja papierów Vineyard z Lemonade, stempelek z ArtPasji, fioletowy tusz ze scrappeelu i biały kordonek z szuflady. I tyle ;)
20 nowych stempli? Wow, to rzeczywiście musi pozytywnie wpływać na twórcze pomysły :) Bardzo zgrabny obrazek, podziwiam za ręczne przeszycia - chylę czoła przed pracowitością... :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za ręczne przeszycia, raz spróbowałam ręcznie na kartce i mam wielki uraz.;)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszych potrzebach chwili!
Piękna praca, przeszycia cudne:)
OdpowiedzUsuńA całość komponuje się ślicznie:D
OdpowiedzUsuńPodziwiam ręczne szycia!