8 grudnia 2011

Niech rozświetli się mrok

Widać - choćby po częstotliwości prezentowanych prac - że nie siedzę już całymi dniami w domu. Cieszę się, że mam pracę, ale czasem bardzo brakuje mi scrapowania... Mam też inny problem: jak wychodzę do pracy to jest JESZCZE za ciemno na zdjęcia, a kiedy wracam jest JUŻ za ciemno na zdjęcia. Raz wzięłam aparat i przepiśnik do pracy, ale nie chcę, by moi nowi znajomi z biura zaczęli na mnie dziwnie patrzeć, więc to nie jest najlepsze rozwiązanie... :P Musicie się zadowolić fotkami kiepskiej jakości, przykro mi.

Poniższą kartkę zrobiłam według najnowszej palety kolorystycznej w Art-Piaskownicy. Miał być miodowo-musztardowy żółty i szaro-brązowy szary (cokolwiek to znaczy :P). Musicie mi wierzyć na słowo, że żółty kwiat w rzeczywistości jest bardziej miodowy, a to, co na fotce wyszło pomarańczowe, wcale nie jest pomarańczowe, tylko potraktowane miodowym distressem wild honey. Serio serio. Szary jest po prostu...szary ;) ale starałam się, aby nie była to taka gołębia, błękitna szarość :P Dość gadania, czas na kartkę. Wyszła tak:
Ćwiek ze scrapcomu, papiery z GP i ILS, distress ze scrapki.pl, koronka i tag od Wandy :*, a guziki od Aki :* Trochę ręcznych przeszyć, trochę targania, trochę kropek dystansowych też ze scrapcomu, chlapnięcia, psiknięcia, plisowania, warstwy i jest.

Kartka robiona była z myślą o Kimś, kto przeżywa teraz trudny czas. Wysłana z nadzieją, że wywoła choć maleńki ułamek radości. Jutro powinna być na miejscu...

9 komentarzy:

  1. Pięknie skomponowana:) Faktycznie, nie masz lekko z tym światłem;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie Ci wyszła :)
    Taka warstwowa i pozytywna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna! Fajnie to wszystko połączyłaś!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe - faktycznie mało się ostatnio widzi takich kolorków a są tak ciepłe i miłe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest świetna!!! Ze światłem mam podobny problem ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna karteczka! A ze światłem u mnie to samo :(((

    OdpowiedzUsuń