13 stycznia 2011

Kochana Babciu....

...czyli: moje pierwsze kartki z okazji Dnia Babci. Jedna dla mojej Babci, druga dla Babci mojego Ukochanego. Problem w tym, że nie wiem, którą której Babci podarować :D
Najpierw powstała ta:

inspirowana kwiatowymi wycinankami wielu wybitnych Scraperek. Jak widać - dość marna to próba, ale będę ćwiczyć. Czegoś mi w tej kartce brakuje, ale nie potrafię ustalić, czego.... Można powiedzieć, że w kwestii tej kartki uratowały mnie Motyle na łące ze scrap.com.pl. Jako biedna studentka nie dorobiłam się jeszcze stempli motylowych, a ta kompozycja wyraźnie dopominała się jakichś motylków... Przypomniałam sobie wtedy, że mam jeszcze papiery z kolekcji Radość Lata! Wycięłam motyle z interesującego mnie papieru, a że nie pasowały kolorystycznie, to potraktowałam je czerwonym tuszem i czerwoną farbką akrylową (łapy strasznie mi się trzęsły, tak dawno nie zdobiłam paznokci, że wyszłam już z wprawy malowania cienkim pędzelkiem małych elementów...). Efekt nie jest powalający, ale jest zadowalający - przynajmniej mnie ;) Napis wydrukowałam (takiego stempla też nie posiadam), ale aby nie raził swoją bielą, przytuszowałam brzegi tuszem w kolorze starego złota (Heyda). Podkleiłam go koronką z babcinej szuflady ;) Kwiatki i kropkowy papier to Konfitura Różana z kolekcji Idylla, oczywiście ze scrappeelu :)

Druga kartka jest w zupełnie innym stylu, te papiery kojarzą mi się ze starymi tapetami, właśnie takimi "babcinymi" ;) :
Kartka ta łączy w sobie papier z kolekcji Herbaciany Ogród z ILS z papierem Victoriana  - Jane. Również tutaj potraktowałam napis złotym tuszem Heyda. Ozdobę kartki stanowią papierowe kwiatki Heyda - w związku z tym, że posiadam tylko biało-żółte i niebieskie, poradziłam sobie, przemalowując część białych kwiatów brązową farbą akrylową (za pomocą gąbeczki, żeby kwiatki nie sprawiały zbyt ciężkiego wrażenia), a następnie tłoczenia pokryłam dla rozjaśnienia złotym tuszem. W białych kwiatkach również potuszowałam żłobienia. Środki kwiatków to różowe perełki z artystycznego.

Mam nadzieję, że obie Babcie będą zadowolone...

2 komentarze:

  1. uważam, że o zadowolenie Babć nie masz powodu się martwić. Karteczki są pełne precyzji i staranności :) Pierwsza z motylkami absolutnie nie jest pusta!!! Druga "tapetowa" równie piękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiem czego mi brakuje na pierwszej karteczce - szyć! :) Poza tym jest śliczna i nie masz się czym przejmować ;)
    A druga karteczka... też jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń