15 sierpnia 2012

Pola i ja :)

W niedzielę miałam wyjątkowych Gości: odwiedziła mnie dziewczynka, którą przez rok opiekowałam się jako Jej niania, a wraz z Nią przyjechała Jej młodsza siostrzyczka i Ich cudowna mama :) Wspomnienia odżyły... Moja mała, kochana Polcia mnie pamiętała, chyba w dużej mierze za sprawą TEGO ALBUMU, który kiedyś dla Niej wykonałam :)
Weekendowe odwiedziny przyczyniły się z kolei do powstania scrapa ze mną i Polą w rolach głównych :)

Na papierze Lemonade, który dotąd uważałam za typowo męski. Jak widać - sprawdza się także w dziewczęcych pracach, pełnych kwiatów, różu i fioletu ;)
Jutro znów powrócę do ślubnych klimatów... ;)

3 komentarze: